Komentarze są dostępne pod wpisem na FB.
Wielkanoc
1 września 2023 roku Prawosławna Cerkiew Ukrainy i Ukraińska Cerkiew Greckokatolicka przyjęły kalendarz nowojuliański [pol], „wyrównując” się w ten sposób z datami w kalendarzu gregoriańskim i zrywając symboliczne powiązania z patriarchatem moskiewskim. Aby sprawa nie była zbyt prosta to data Wielkanocy, święta ruchomego, wyliczana jest nadal według kalendarza juliańskiego. Oznacza to, że co prawda wierni tych cerkwi obchodzą to święto w innych terminach, niż katolicy ale raz na kilka lat terminy są zbieżne. Tak jest w tym roku.
Dla Ukrainy to już trzecie święta Wielkiej Nocy, obchodzone w warunkach pełnoskalowej i otwartej napaści Rosji. Różnie spędzamy te święta - jedni z nas wierzą a inni nie, choć każdy zapewne cieszy się dniem wolnym. Niektórzy nie przepadają za tradycyjnymi, rodzinnymi spotkaniami - a inni je lubią. Dla jednych z nas będzie to okazja, aby zachwycić się majową przyrodą i poczuć radość życia - a inni zadumają się nad tajemnicą zmartwychwstania i będą czerpać otuchę i nadzieję z wizji życia wiecznego. A może wszystko po trochu - bo nie ma sensu tworzyć sztucznych podziałów, nigdy nie będziemy identyczni i nigdy nie będziemy mieć tych samych wartości. Lepiej szukać tego, co nas łączy i bazować na tym: nie trzeba głosować na partię X, Y albo Z, wierzyć w Boga albo i zaprzeczać jego istnieniu aby odczuwać i okazywać niezgodę na niesprawiedliwość i stawać po stronie tych, których dotknęła napaść. I nie trzeba oczekiwać od innych wyznawania tych samych wartości aby połączyć się z nimi w działaniu w słusznej sprawie. Powiem więcej - sprawa musi być słuszna, jeśli potrafią dla niej współdziałać ludzie, którzy normalnie nie mieliby sobie nic miłego do powiedzenia.
Wielu Ukraińców spędzi - trzecie już - święta na froncie. W okopach, w zimnie i mroku, pod grozą nieoczekiwanej, nagłej śmierci. Z dala od bliskich, ale pełni lęku o ich los, bo rosyjskie rakiety cały czas masakrują cywilów. Wczoraj spadły na bloki w Charkowie: zabito jedną osobę i raniono sto czternaście. Są zmęczeni, tak piekielnie zmęczeni - bo brak ludzi, bo brak czasu na wypoczynek, bo wojna, wojna, wojna. Wojna, której nie chcieli i nie zaczęli. Wojna, której oddają swoich artystów, sportowców i nauczycieli. Wojna, która przynosi nie tylko śmierć ale też kalectwo, niszczy ciała i umysły. Bo dla zwykłego człowieka zabić to nie jest nic - a zabijać w dzień, który powinien być świętem tryumfu nad śmiercią to coś, co rani duszę. Ale trzeba. Nasi dziadkowie rozumieli to aż za dobrze, a nam - na wiele lat - dali łaskę niewiedzy.
My, tutaj, staramy się pomagać, jak potrafimy. Prezydent USA mógł wcielić się w wigilię Wielkanocy w Piłata i z wdziękiem naburmuszonego pięciolatka ogłosić, że „to on umywa ręce!” - ale Europa, choć niemrawa i nieco przestraszona tym, co robi - nie zamierza się wycofać. Deklarowane i dostarczane są pakiety pomocy wojskowej, coraz śmielej padają deklaracje takiego czy innego zaangażowania z poszczególnych krajów Europy. Skala pomocy przerosła już to, co dostarczyły Stany (138 vs 115 miliardów euro).
Pomagacie i Wy - regularnie zasilacie zbiórki, organizowane przez wolontariuszy i fundacje. Współdziałacie z Czytelnikami profilu Globalna Gra ale też z innymi ludźmi dobrej woli (pozdrowienia dla kolegów z Czech, o których już kilka razy słyszałem). I jeśli ktoś może, to cały czas aktywne są dwie zbiórki, na obydwoma ma patronat Fundacja Invicta - jedna ogólna, na rzeczy potrzebne żołnierzom na codzień, a druga celowa, skarbonka dla pododdziałów 15. Brygady „Kara-Dag”. Brygada obiecała odpłacić Rosjanom za ostatnie ataki na Krzywy Róg i Sumy i możemy wspomóc ich w tej słusznej sprawie.
Bardzo Was proszę o wpłaty. Nie zamierzam odnosić tymi wpisami komercyjnego sukcesu ani budować wizerunku analityka, zapraszanego potem do mediów. Chcę przypominać o tym, co dzieje się z Ukrainą i pomagać jej obrońcom. Więc wszelkie pieniądze, które mielibyście ochotę przekazać mi - przekazujcie na zbiórki.
Podziękowania
Normalnie nie zamieszczam filmów na FB, bo on od nich głupieje - tym razem jednak robię wyjątek, bo w to, aby nagrać i przesłać na czas oraz doręczyć przed świętami podziękowania na piśmie, włożono dużo wysiłku i nie zamierza obrażać nikogo, lekceważąc to.
Dziękuję za nie w imieniu własnym i Czytelników.
Podziękowanie
Ukraina: wojna
Personel 2. baterii artylerii 1. dywizjonu artylerii 15. Brygady Operacyjnego Przeznaczenia Gwardii Narodowej Ukrainy „Kara-Dag”, przekazuje podziękowania i wyrazy wdzięczności za pomoc w zbiorze środków na i zakupie samochodu Renault Master, części zapasowych oraz generatorów, EcoFlow oraz innych, niezbędnych przedmiotów. Za chęć i gotowość do wsparcia żołnierzy w walce z agresją Federacji Rosyjskiej, za to, że dzielicie z gwardzistami wolę ochrony narodu ukraińskiego, obronę praw człowieka, demokracji, swobody słowa i wolności wyboru.
Niech ciepło Waszych serc, które okazaliście potrzebującym, powróci do Was przez dobre słowa, uczynki szacunek i poważanie otoczenia.
Chwała Ukrainie!
Dowódca 2. baterii artylerii 1. dywizjonu artylerii brygadowej grupy artyleryjskiej,
kapitan Ołeksandr Ponomarienko